Recykling to naprawdę trudne słowo...
a rozwija się rozwija...
To działa ;D ;D
naprawdę działa :D
Zczaiłam glony...
Idziemy do transformatorowca?
Ale tam są pająki...
Oż dajcie spokój.. Nie to nie...
A wtedy Piotr zapiał, a kogut zapłakał...
Ale recykling to naprawdę trudne słowo...
Recykling z naszego życia?
Czemu nie?!
Może uda się wszystko zrozumieć,
zapłakać jak kogut,
zawyć jak Piotr...
Przezwyciężyć strach...
A wtedy znów wszystko będzie dobrze -
bo nawrócone...
Tak...
OdpowiedzUsuńRycykling życia - no bo miłość przetwarza WSZYSTKO !!!
POZDRAWIAM ; )
Strach można przezwycięzyć... To chyba nie jest aż takie trudne... :)
OdpowiedzUsuńA człowiek nawrócony jest o wiele bardziej radoścniejszy... :)
Ale recykling to naprawdę trudne słowo... ;D ;D ;D
No dobra.. może nie jest aż tak bardzo trudne jak zbe... zbe... zbeszcz... - Nie no aj tego już w wogóle nie wypowiem ;D