środa, 11 marca 2009

Chlebie najcichszy...

Jak dobrze być sobą,
nosić swój krzyż,
przeżywać własne radości...

Jak dobrze nauczyć się
dzielić z innymi ich
cierpienie i entuzjazm.

Jak dobrze mieć tak bliskiego Boga -
pomagającego przetrwać trudności,
dającego szczęście...

Naśladować -
pójść po śladach...

Panie, "Przemień mnie w Siebie,
bym jak Ty stał się chlebem..."

1 komentarz:

  1. Otul mnie Swym milczeniem, ukryj mnie w Twojej bieli, wchłoń moją ciemność...

    OdpowiedzUsuń