czwartek, 19 marca 2009

Pustynia duszy II

Idąc przez pustynie -
szukasz oazy -
Panie, gdzie jesteś?
Gdzie jest Źródło Wody Żywej?
Którędy iść...
Wiem...
Naśladować...
Kroczyć po śladach...
Ale wiatr zasypuje
Twe ślady...
Wpada mi w oczy,
nic nie widzę...
Gdzie jesteś?
Wyciągam bezradnie ręce
i staram się podążać ku Tobie...
Czuję, że mnie wspierasz...
Z każdym krokiem
mówisz:
"Jeszcze troszeczkę,
dasz radę...
Widzisz, jak ładnie ci idzie..."
Dziękuję za nadzieję...
Za cichą obecność,
której nie widać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz