W ramionach Ojca... Już nie ja żyję...
wtorek, 26 grudnia 2006
Róże...
Wąską ścieżką wędruje ku górze,
Nieopodal widziałem kwitły róże,
swym pięknem obezwładniały,
tęsknotą miłości - łkały -
już wiedziały...
Kamień milowy na drodze -
- przeszkoczyć go nie mogę....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz