czwartek, 18 marca 2010

Nowy dzień

"Jutro rano obudź się, a nie tylko wstań..."
"Zły zabrał ci nadzieje..."
"Zrób trochę miejsca Zbawicielowi
w swoim życiu..."

Najcięższa,
ale chyba najlepsza spowiedź,
jaką miałem...
Dostałem kopa -
na zapęd...

5 komentarzy:

  1. Nie oszukujmy się: nie pierwsza i nie ostatnia taka spowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  2. jak mówi stare łacińskie przysłowie: dobra spowiedź nie jest zła :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasem potrzeba nam takiego kopa... na zachęte ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem wielu z nas myśli częściej tylko o sobie, ewentualnie o rzeczach czysto materialnych zamiast o Tym, który poświęcił za nas życie. Często w życiu wielu ludzi na tronie serca nie ma Króla - tylko oni sami. I musimy z tego pokutować... Mądre spostrzeżenie i mądra notka :)

    OdpowiedzUsuń