W ramionach Ojca... Już nie ja żyję...
czwartek, 25 marca 2010
Bez bezstresowego wychowania
Cóż,
nadzieja -
boleśnie wychowuje swoje dzieci...
Chyba tracę chęci
do czegokolwiek...
Eh...
A podobno nie można stosować kar cielesnych:
powiedzcie to życiu...
2 komentarze:
Dusiak
25 marca 2010 13:22
polecam metodę św.Jana Bosko :D
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dusiak
25 marca 2010 13:22
ps. dzieci lubią jak się je skleja i związuje.... ;)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
polecam metodę św.Jana Bosko :D
OdpowiedzUsuńps. dzieci lubią jak się je skleja i związuje.... ;)
OdpowiedzUsuń