Wiem, że czekasz na mnie -
nieustannie spala się Twoja lampka
przy Tabernakulum
i oświadcza mi:
"Jestem tutaj
i czekam na Ciebie..."
Wiem, że czekasz na mnie -
za kratkami konfesjonału
delikatnym powiewem ruchu ręką -
odpuszczasz mi moje przewinienia -
a Twój delikatny głos woła:
"Odpuszczam ci twoje grzechy,
idź i nie grzesz więcej,
aby ci coś się gorszego nie stało..."
Wiem, że każdego dnia
i w każdej minucie
oczekujesz mnie -
abym z Tobą się spotkał...
Abym przemówił do Ciebie...
Abym posłuchał Ciebie...
Abyśmy małą chwilę razem porozmawiali...
Tak, wiem, Panie...
Ale dopomóż mi,
abym potrafił
szukać Ciebie
i Ciebie odnaleźć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz