Wiem, przepraszam -
Wtargnąłem do Twojego życia butami...
Rozepchałem się łokciami...
A potem bezczelnie
rozsiadłem się w fotelu
i machałem nogami....
Wiem, przepraszam -
nie jestem dobrym przyjacielem -
gdy mam kłopoty -
zamykam się w swoim świecie...
Wiem, przepraszam -
chciałbym tyle Ci powiedzieć,
ale słowa nikną w gardle...
Czuję , że moje przepraszam
nic nie znaczy -
- ale Ty jak zawsze zaskoczysz
mnie swoim jednym zdaniem:
"Dziękuje, że jesteś...
Przyjacielu"
Przepraszam... dziękuję że jesteś!
OdpowiedzUsuńjak to dobrze, że jesteś, Stasiu... jak dobrze....
OdpowiedzUsuń:*
N.
Oj tak...
OdpowiedzUsuńDobrze, bardzo dobrze, że jesteś Staszek :*
Stasiu wspaniały wiersz dla prawdziwego przyjaciela :-)Justa
OdpowiedzUsuń