piątek, 16 stycznia 2009

Pojednanie...

W kilku słowach opisać
- nieopisane...
Tak... znaleźć to, co zginęło,
a przecież nadal jest tak blisko...
Iść w drogę, którą się zna -
tysiące razy przebytą -
a jednak nadal strach paraliżuje -
wydaje się wielka, ogromna, straszna -
a przecież jakaś piękność z niej bije...
Zrób krok, zrób krok -
miliony razy postawiony....
Zrób ruch, zrób ruch -
miliony razy wykonany...
Wypowiedz słowa, słowa -
miliony razy wypowiedziane...

Panie Jezu, to znowu ja...
Przychodzę wyznać Ci moje grzechy
i powiedzieć Ci: Żałuję...
Przymnóż mi miłości do Ciebie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz