niedziela, 7 grudnia 2008

Żebrak

Szybciej, szybciej...
Spóźnisz się, spóźnisz...
Prędzej, prędzej...
Nie zdążysz, nie zdążysz...
Stukot czasu, pęd dnia...

A na ulicy -
siedzi samotnie żebrak...
Minąłeś go,
nie zwróciłeś na niego uwagi...
On tylko żebrał o trochę miłości...

Zgasiłeś w nim nadzieję -
pozbawiłeś go tego wszystkiego,
co posiadał...

Zostawiłeś go
zmarzniętego nieczułością,
zranionego samotnością,
na wpół żywego - bo bez nadziei...

2 komentarze: