sobota, 28 października 2006

Krwawi...

Krwawi...
Krwawi Ciało Syna Bożego...
Krwawi Ciało przebite włócznią...
Krwawi, a ja sam się do tego przyczyniłem...
Grzechem jak włócznią przebijam Najświętszą Skórę...
Nie chcę...

Chce wrócić, chcę kochać...
Dziękuję, że Ty ciągle mnie przygarniasz do serca...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz