W ramionach Ojca... Już nie ja żyję...
niedziela, 26 listopada 2006
Cisza...
Potok słów,
zbędna paplanina,
nieustanny słowotok...
Milion niepotrzebnych słów na godzinę,
tysiąc kłamstw na dobę,
sto zbędnych zdań na tydzień...
Dosyć...
Potrzebuję ciszy,
bo Bóg przemawia w ciszy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz