dla naszej Zielonej Żabki
Wiosenny wiatr zamknął usta nam,
zapatrzeni w dal
staliśmy na łące pełnej
niezapominajek...
Przerwałaś ciszę...
Mówiłaś,
wiem, że wyjedziesz,
że nasze przyjacielskie relacje
się nie zmienią....
Odpowiedziałem -
będzie jak mówisz...
A wracając -
przeleciał obok nas
mały gołąbek,
który zdawał się
się powtarzać -
będzie dobrze...
Będzie dobrze...
Będzie dobrze....
Przjaźń przetrwa... wierzę w to cały czas :)
OdpowiedzUsuń~Magdalena.