W ramionach Ojca... Już nie ja żyję...
sobota, 27 lutego 2010
Stacja XI
Przybicie do krzyża -
przybicie do własnego życia -
akceptacja...
1 komentarz:
Tea in the Sahara
27 lutego 2010 04:32
Staszku
czytam te Twoje rozważania...
dziękuję Ci za nie.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Staszku
OdpowiedzUsuńczytam te Twoje rozważania...
dziękuję Ci za nie.