W ramionach Ojca... Już nie ja żyję...
niedziela, 21 lutego 2010
Stacja V
Czasem jesteś Szymonem z Cyreny...
Świadomie,
bądź nieświadomie...
Ochotnie,
bądź mniej ochotniej...
Niesiesz wspólny krzyż -
razem raźniej...
1 komentarz:
karolina
10 marca 2010 13:19
staram się zaakceptować własne krzyże i je pokochać...
i nie chce ich sama dźwigać!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
staram się zaakceptować własne krzyże i je pokochać...
OdpowiedzUsuńi nie chce ich sama dźwigać!