sobota, 13 czerwca 2009

Patyczki

Gdyby wydarzenia dnia dzisiejszego
można było porównać do czegoś -
opisałbym je wielkim stosem małych patyczków...
A każdy patyczek nasączony Jego obecnością -
cóż mogę powiedzieć -
dziękuję, Ci Panie...
Wszystko co moje -
do Ciebie należy -
także ten dzień...
Kocham Ciebie...
Rozpal
na nowo...
Niech płonie Twoja miłość
we mnie...

2 komentarze:

  1. nogi z waty? :P

    to był dobry dzień ^^



    N.

    OdpowiedzUsuń
  2. nawet kiedy masz nogi z waty.. można dziękować....

    OdpowiedzUsuń