Z dedykacją dla Żanetty K.
Dla mnie, masz
w sobie coś z nadziei,
nie takiej na
chwilę,
nie takiej stąd
dotąd,
ale takiej na
wieczność,
co jak promień
słońca przedziera się
przez gęste
chmury,
uśmiechem
dotyka,
koi słowem,
wzmacnia,
sama doszukuje
się wewnętrznej siły.
Gdybym miał
opisać Cię jednym słowem,
powiedziałbym
nadzieja,
która rozpala,
ale nie parzy
jak iskra
pozytywnej energii pobudza,
ale nie tłamsi,
która szuka
dobra wokół siebie,
by je
umacniać.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz