piątek, 9 października 2020

Miłość i nadzieja

 

Wszystko, co mnie zabija,

sprawia, że żyję…

Wszystko, co mnie topi,

sprawia, że frunę…

 

Nadziejo,

wariatko głupia,

co w złym losie

szczęście wystrugasz.

 

Nadziejo,

wariatko ślepa,

co dobro odkrywasz

z szeroko zamkniętymi oczami

rozpal moje serce miłością wielkoduszną,

czystą i bez skazy.

 

Miłości najpiękniejsza! dodaj mi skrzydeł,

co wzbiją się do bram nieba…

Miłości troskliwa! oddaj się ze mną

na tę ofiarę niemą,

już drwa dorzucają,

już woń się wznosi bezinteresowna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz