niedziela, 12 grudnia 2010

Zakupy.

- Słucham, w czym mogę pomóc. -
zapytał kierownik życia.

- Nie, dziękuję. Szukam księcia z bajki.

Nie chciałaś tej lalki -
szmacianego chłopca -
łatanego, to tu, to tam,
z promocji.

Po odejściu od kasy
reklamacji nie uwzględnia się.

Może w innym sklepie
znajdziesz -
co zechcesz -
tylko nie wiem,
czy mam tyle drobnych
na takie Twoje szczęście -
wezmę kredyt -
jeśli będzie trzeba.
Tylko jutro -
bo dziś mnie nie chcesz.

2 komentarze:

  1. hello! sorry i don't understand your language. but it seems that your blog is full of joy ^^ haha~ just tell you that i visited.

    OdpowiedzUsuń