Rozpętała się wojna -
a ty się ciągle zastanawiasz
po czyjej stronie jesteś.
"Kamień na kamieniu,
na kamieniu kamień,
a na tym kamieniu
jeszcze jeden kamień."
Patrzysz się w mały płomyk nadziei -
i czekasz aż zapłonie -
jak feniks z popiołów -
odbudujesz zgliszcza -
ale sam nie wierzysz.
Zbudowałeś sobie grób
za życia -
łudząc się, że zapewni Ci to dobrobyt.
Biała flaga -
to symbol braku nadziei,
nie tchórzostwa -
a więc można jeszcze coś z tym zrobić?!
Czy może być coś gorszego?!
Biała flaga w każdym oknie,
w każdej bramie,
w każdym sercu.
Świat ogarnął sen -
dziki sen zaparcia się po trzykroć.
Świat ogarnęła mania -
rozrywania aksamitnych, naszych dusz.
Obudź się wreszcie!
Ile może krzyczeć ten budzik,
ten alarm, ta paranoja.
A ty kładziesz się do łóżka
i zasypiasz spokojnie -
to nie o mnie
przecież -
i głębiej, coraz głębiej -
zapadasz w sen -
zaparcia się po trzykroć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz