piątek, 28 sierpnia 2009

Ucieczko nasza...

Chciej dobrze,
a zrobisz znowu źle...
Nie wyszło Ci...
Nie udało się...
Człowieczeństwo bierze górę:
ciało słabe -
duch tylko ochoczy...
Takie koleje życia są...
Nie bój się...
Jest Ktoś kto oczekuje,
że poprosisz o pomoc...
Kiedy po wielu drogach
wędrówki przez noc -
szukasz spokoju...
Odnajdziesz schronienie
w ramionach Jej...

Matki,
której głos pozwala
odpocząć w cieniu
Serca Jej...
Matki,
która kocha,
Matczyną Miłością -
dzieci Swe...

3 komentarze:

  1. "Schowaj mnie
    na serca dnie,
    uczyń jedną z gwiazd
    Matko weź mnie
    w dłonie Swe
    gdy czasem jest mi źle"

    OdpowiedzUsuń
  2. A kochasz matkę swą, co u krzyża wrót liczyła na cud. Pamiętasz jej wzrok co nocami się śnił jak latawca lot. A Ona jednak płaczem swym, otula słabość mą co we dnie ucieka w chen a za noc ma jak dzień, a kocha cie jak Syna oddech, boś dzieckiem Jej.

    Niech poprowadzi cię Maryja, a Syna oddech twoim się stanie i będziesz jak On, Jej Syn umiłowany. Z pozdrowieniami od Górala :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam was serdecznie przepraszam że tak długo milczałem pszeszło rok może mnie jeszcze pamiętacie.Pisałem na blogu tylko nie umiem się do niego zalogować więc musiałem otworzyć nowy zapraszam na niego.Pozdrawiam
    Acha tamten blog był
    www mlody-ministrant.blog.onet.pl a ten
    www.mlodyministrant.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń