poniedziałek, 26 czerwca 2006

Wszystko jest nowe

Szukałem odpowiedzi na dręczące pytania...
Nikt ich nie znał...
Szukałem pomocy...
Nikt nie umiał jej udzielic...
Byłem sam,
po to by zrozumiec,
że odpowiedzi są we mnie...
Na próżno traciłem energię,
rozbijając sie niczym atomy na setki kawałeczków...
To wszystko było we mnie...
Tak blisko, a zarazem tak daleko...
Łzy chcą płynąc po policzkach,
oczyscic pragną z dawnych przywiązań...
Znowu wszystko jest nowe,
na nowo Zmartwychwstałem,
nie to nie ja,
to Pan Zmartwychwstał
i pozwolił mi się odnaleźc...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz