i zapada ta dziwna cisza
która nie może się zmieścić
pomiędzy wczorajszym postawionym pytaniem
a jutrzejszą tajemnicą
ta grubaśnica
nie mieści się w sukienkę teraźniejszości
i przysłania wszystko
dookoła
rozciąga się
oplata
mackami dotyka mej szyi
dusi mnie
ale jednocześnie wiem
że nie zrobi mi krzywdy
ufam jej
zaraz puści
potowarzyszy
inaczej
jak brat z bratem
i czekam nie wiadomo na co
i po co
i po jaką
nie służy mi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz