W ramionach Ojca... Już nie ja żyję...
sobota, 29 maja 2010
ktoś
coś
gdzieś
po coś
dla kogoś
echo słów
niewypowiedzianych
a dinozaura
nóżki bolą
usiąść
oddychać
powietrza
i ten głupi straszny szpon
się udziela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz