Tak proszę Pana -
przez życiowego konduktora
bilet skasowany...
Przystawił pieczątkę -
dla niego -
nie ważne kim jestem...
Nie proszę Pana -
nie wiem
dokąd jadę...
Może na następnej stacji -
nasze drogi się rozejdą...
Dokąd -
cholera ja jadę?!
Tak proszę Pana -
wiem, że
reklamacji
się zabrania...
Komu powiedzieć -
tu mnie boli?!
tam mnie strzyka?!
kanapa za twarda?!
zabawka ukryta?!
Tak proszę Pana -
wagon druga klasa -
bez szans na dopłatę...
Dobrze mi tu -
gdzie jestem...
Dziękuję -
za podróż...
Już wysiadam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz