niedziela, 26 lipca 2009

Nowa droga

Wiele można by powiedzieć -
każdy musi odnaleźć swoje małe niebo...
Odnaleźć to jedyne miejsce na ziemi,
w który zaczyna się czuć szczęśliwym...
Odnaleźć Jedyną Osobę -
dla której serce zaczyna bić mocniej...

Taka nowa droga...

Myślę, że moja droga...

Nigdy wcześniej nie myślałem,
że właśnie tutaj,
skąd teraz piszę -
odnajdę to niepowtarzalne miejsce na ziemi...

Uciekałem od tej myśli,
że Bóg chce,
abym został zakonnikiem -
układałem życie po swojemu...

Ale już nie uciekam...
I dzięki temu,
może bardziej
ufam Jemu...

Przednowicjat rozpoczęty -
bardzo proszę o modlitwę
w intencji moich współbraci
i mnie samego...

2 komentarze:

  1. Witam! Bardzo podoba mi się ten blog ciekawy taki!
    Jeżeli jest się z Bogiem szczęśliwym nie ma co się oszukiwać- krocz ta droga miłości, nie ma co uciekać przed Bożą miłością ona i tak cię dopadnie :P
    Wiem coś o tym :)
    Trzymam Kciuki i wspieram w modlitwie na tej trudnej drodze ale i szczęśliwej którą objąłeś :P
    z Cierpliwością czekam na nowe wpisy...
    Może do zobaczenia kiedyś bracie :P
    pozdrawiam przyszłą sis :)
    Pozdrawiam Daga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moją modlitwę macie!! ;)

    OdpowiedzUsuń