Panie dokąd idę?
dokąd mam podążać?
którędy iść?
Panie, Ty jesteś Drogą -
- prowadź mnie...
Panie, co jest prawdziwe?
co to jest prawda?
jak ją poznać?
Panie, Ty jesteś Prawdą -
- prowadź mnie...
Panie, dlaczego żyję?
po co zyję?
dla kogo żyję?
Panie, Ty jesteś Życiem -
- prowadź mnie...
Quo vadio, Domine...
środa, 31 stycznia 2007
poniedziałek, 29 stycznia 2007
Okno na świat...
Otworzyło się okno na świat,
zobaczyłem Jego.
Niósł krzyż na Swych barkach,
wokół Niego śpiewali aniołowie:
"Hosanna, Hosanna, Hosanna.
Zbaw nas Panie, Hosanna.
Zbaw nas Panie, Hosanna.
Zbaw nas Panie, Hosanna.
Hosanna, Hosanna, Hosanna."
Wywyższony przez cierpienie,
ukazał światu Najwyższą Miłość,
Król całego Wszechświata....
zobaczyłem Jego.
Niósł krzyż na Swych barkach,
wokół Niego śpiewali aniołowie:
"Hosanna, Hosanna, Hosanna.
Zbaw nas Panie, Hosanna.
Zbaw nas Panie, Hosanna.
Zbaw nas Panie, Hosanna.
Hosanna, Hosanna, Hosanna."
Wywyższony przez cierpienie,
ukazał światu Najwyższą Miłość,
Król całego Wszechświata....
sobota, 27 stycznia 2007
Nieoficjalna święta...
Mam taką swoją nieoficjalną świętą...
Małe dziecko,
które urodziło się i następnego dnia zmarło...
Małego aniołka,
wstawiającego się za nami
i przebywającego z pewnością przed Obliczem Pana...
Maleństwo,
które gdyby żyło,
byłoby w moim wieku...
Kochana dziecina,
obchodzi dzisiaj swoją 17 rocznicę śmierci...
Święta Katarzynko-
- módl się za nami...
Małe dziecko,
które urodziło się i następnego dnia zmarło...
Małego aniołka,
wstawiającego się za nami
i przebywającego z pewnością przed Obliczem Pana...
Maleństwo,
które gdyby żyło,
byłoby w moim wieku...
Kochana dziecina,
obchodzi dzisiaj swoją 17 rocznicę śmierci...
Święta Katarzynko-
- módl się za nami...
Ogłoszenie...
Dzisiaj wcześnie rano wróciłem z rekolekcji...
Warto było jechać, o bardzo, bardzo...
Nabrałem sił duchowych,
Dostałem odpowiedzi na wiele
dręczących mnie pytań...
Ale o tym pózniej.
Musze wrócić do rzeczywistości,
emocje muszą opaść...
Warto było jechać, o bardzo, bardzo...
Nabrałem sił duchowych,
Dostałem odpowiedzi na wiele
dręczących mnie pytań...
Ale o tym pózniej.
Musze wrócić do rzeczywistości,
emocje muszą opaść...
poniedziałek, 22 stycznia 2007
Kilka słów z Krakowa :)
Dziś rozpoczynam rekolekcje,
mam nadzieję, że będą one wskazówką dla mnie
na dalsze życie...
Proszę o modlitwę
i pozdrawiam z Krakowa:)
mam nadzieję, że będą one wskazówką dla mnie
na dalsze życie...
Proszę o modlitwę
i pozdrawiam z Krakowa:)
wtorek, 16 stycznia 2007
Zło dobrem zwyciężaj...
"Zło dobrem zwyciężaj..."
Najlepszą bronią w walce
z pokusami jest modlitwa różańcowa...
Najlepszą bronią w walce
z pokusami jest modlitwa różańcowa...
piątek, 12 stycznia 2007
Słuchanie...
"... u podstaw chrześcijańskiego budowania leży słuchanie
i wypełnianie słowa Chrystusa" Jan Paweł II
Czy potrafię słuchać?
"I mówił im: 'Baczcie na to, czego słuchacie (...)'." (Mk 4,24a)
Jakie słowa trafiają do mych uszu?
Czy słucham wszystkich?
"Kto ma uszy, niechaj słucha!" (Mt 11,15)
i wypełnianie słowa Chrystusa" Jan Paweł II
Czy potrafię słuchać?
"I mówił im: 'Baczcie na to, czego słuchacie (...)'." (Mk 4,24a)
Jakie słowa trafiają do mych uszu?
Czy słucham wszystkich?
"Kto ma uszy, niechaj słucha!" (Mt 11,15)
niedziela, 7 stycznia 2007
Trzej Królowie...
Przyszło ich trzech...
Mieli w rękach dary...
Modlitwę...
Cierpienie...
Godność Królewską...
Bogaci królowie przyszli do ubóstwa...
Pokłonili się Królowi naszych Serc -
- Nowonarodzonemu Dziecięciu...
Upadli przed Nim na kolana...
Panie, przebacz mi...
Że tak często zmuszam się do modlitwy,
że nie płynie ona z wnętrza,
niczym dym kadzidła.
Że tak często trudno jest mi zgiąć kolana,
a każde doświadczenie kończy się wyrzutem-
a Ty przecież przyjęłeś mirrę
i cierpienie krzyża.
Że zapominam tak często,
że jestem dzieckiem Bożym...
Oni szukali - tak jak i ja szukam...
Oni znaleźli - ...
Oni upadli - a przede mną same znaki zapytania...
Mieli w rękach dary...
Modlitwę...
Cierpienie...
Godność Królewską...
Bogaci królowie przyszli do ubóstwa...
Pokłonili się Królowi naszych Serc -
- Nowonarodzonemu Dziecięciu...
Upadli przed Nim na kolana...
Panie, przebacz mi...
Że tak często zmuszam się do modlitwy,
że nie płynie ona z wnętrza,
niczym dym kadzidła.
Że tak często trudno jest mi zgiąć kolana,
a każde doświadczenie kończy się wyrzutem-
a Ty przecież przyjęłeś mirrę
i cierpienie krzyża.
Że zapominam tak często,
że jestem dzieckiem Bożym...
Oni szukali - tak jak i ja szukam...
Oni znaleźli - ...
Oni upadli - a przede mną same znaki zapytania...
czwartek, 4 stycznia 2007
Którędy
Kolejny pierwszy czwartek...
I poraz kolejny to samo pytanie:
I poraz kolejny to samo pytanie:
Jaką drogą pójść?
Panie Jezu prowadź...
środa, 3 stycznia 2007
Pobożność i nauka...
Św. Józef Kalasancjusz w swoim wychowaniu głosił taką zasadę:
"Pobożność i nauka"...
Tak często o tym zapominam, że trzeba obie rzeczy połączyć, nigdy oddzielnie, zawsze razem.. Czy uda mi się kiedyś to połaczyć tak aby jedno nie przeszkadzało drugiemu?P.S: Czy ktoś ma jakieś informacje lub może mi polecić jakąś książkę o św. Józefie Kalasancjuszu?
wtorek, 2 stycznia 2007
Drogi bracia...
Drogi bracie,
proszę wyjmij belkę z mego oka,
abym ja - był godny nazwać się Twoim bratem...
proszę wyjmij belkę z mego oka,
abym ja - był godny nazwać się Twoim bratem...
Subskrybuj:
Posty (Atom)