w tym jednym miejscu
zatrzymuje się czas
widoki nieprzeciętne zapierają dech
a powietrze uspokaja
i przemawia aż gdzieś
na skrzyżowaniu
dusza i serce
z kłębka myśli wyrwały nas
biegające nieopodal sarny
goniły się z dziwną pasją
nieopisaną radością natury
a gdy wracałem do domu
zając zaszedł mi drogę
a potem udając że ucieka
towarzyszył mi przez chwilę
jakby szykował szlak
ściężkę ci przygotowałem
mówił
czwartek, 24 czerwca 2010
środa, 23 czerwca 2010
trzy tańczące motyle
tańczące trzy motyle
przyleciały na łąkę
usiadły na kwiatek
och!
jaki piękny piruet
i znowu obrót
o, a teraz dostojnym krokiem
w kolorach tęczy
w radości niezmiernej
dusza uśmiecha się
od ucha do ucha
mały cud
taki dla mnie
od Tego, co na Górze
a jednocześnie tak blisko
motyle trzy tańczące
przyleciały na łąkę
usiadły na kwiatek
och!
jaki piękny piruet
i znowu obrót
o, a teraz dostojnym krokiem
w kolorach tęczy
w radości niezmiernej
dusza uśmiecha się
od ucha do ucha
mały cud
taki dla mnie
od Tego, co na Górze
a jednocześnie tak blisko
motyle trzy tańczące
sobota, 19 czerwca 2010
czwartek, 10 czerwca 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)