niedziela, 21 września 2008

Bogaty młodzieniec

- Cel juz znasz?
- Czy ja wiem - odparł młodzieniec...
- Najwyższa pora zrobić krok do przodu.
- Tylko...
- Co tylko?! Znowu jakieś wykręty?!
- Boję się...
- Za mało wiary w Tobie jest... Za mało ufności...
Strach nie jest usprawiedliwieniem...
- Zrobić krok do przodu...
Zrobić krok do przodu...
Zrobić krok do przodu... - i już nie odszedł zasmucony...

4 komentarze:

  1. Zapraszam: www.warsztatyteatralne.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe, akurat tej w tej wersji jeszcze nie słyszałam ;)
    pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie jest to krótki ale treściwy dialog młodzieńca ze swoim sumieniem... Bardzo mi sie podoba.
    pa

    POZDRAWIAM ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrobić krok do przodu....
    Chyba czasem u mnie za miało ufności... bo trudno mi zrobić taki krok...
    Życzę Tobie... abyć zawsze był pełen wiary i w pełni sił dążył do celu :)

    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń