sobota, 26 sierpnia 2006

Czym dla Ciebie jest miłość?

Czym dla Ciebie jest miłość?

Dla mnie jest czymś w rodzaju tlenu dla płuc, skrzydeł dla ptaków, wody dla ryb, światła dla roślin i wody dla organizmów żywych - po prostu jest niezbędna, rozwijana poprzez dobro, modlitwę, wiarę, łaskę...

Tak bardzo chciałbym, aby mnie całego ogarnęła...

piątek, 25 sierpnia 2006

Nawrócenie

Czy jesteś pewny/a, że żyjesz w prawdzie?
Czy jesteś pewny/a, że się nie przyzwyczaiłeś/aś do wszystkiego dookoła, do swojego stanu ducha, by tylko w nim trwać?
Czy wszystko co mówisz, jest rzeczywiście zgodne z Twoim postępowaniem?
Czy łzy, które płyną po Twych polikach są szczere?
Czy Twój uśmiech jest naprawdę z głebi serca, czy tylko na odwal się?
Czy chcesz rzeczywiście zmienić swoje życie?
Czy wiesz kim jesteś? Dokąd dążysz, czego pragniesz?
Czy naprawdę kochasz?

Odpowiedz sobie sam/a w cichości swego serca na te pytania...
Sam na sam z Panem przedyskutuj to...
Następnie odpowiedz na pytanie: Czy jesteś gotowy/a na nawrócenie, takie bez ale, gdzieś, dla kogo, bez asekuracji i a gdyby...

Po prostu kochaj i nic więcej...

poniedziałek, 21 sierpnia 2006

Miłością kształtowany

Przenikasz i znasz mnie Panie,
kształtujesz mnie każdym zdarzeniem w mym życiu...
Pobudzasz mnie do kochania,
do Miłości, którą Ty jesteś Panie...
Zsyłasz na mnie cierpienia,
którą pobudzają mnie,
abym umiał zacząć korzystać z tego co mam,
z Twych nieustannych łask,
które płyną z Twego serca...
Dziękuję Ci, Panie...

niedziela, 13 sierpnia 2006

Miłość darem jest...

Przechodzimy obok siebie obojętni,
powołani do miłości,
której pragniemy niczym chleba,
ale nigdy nie chcemy jej zauważyć
jak przebywa obok nas...
Pragniemy czegoś,
co jest nam dalekie,
z palca wyssane...
A miłość skryta jest w nas,
w naszych sercach ma dom,
zajrzyj tam a ukaże Ci się
jako wielki dar,
który jako jedyny dzielimy,
ale coraz więcej go mamy...

sobota, 12 sierpnia 2006

Po prostu: kochaj...

Nadzieją kształtowani
zdobywamy świat naszych małych pragnień.
Rozkwitamy niczym kwiat,
budząc się do życia,
podlewani codzienną wiarą w nowe jutro,
tylko po to,
by Miłością ożywieni
mogli powiedzieć niewinne: Kocham...